Muszyńska gorączka złota

 

31 sierpnia 1504r król Aleksander Jegiellończyk pozwala na szukanie złota, srebra i miedzi mieszczaninowi Stanisławowi Tarnowskiemu z Poznania i niejakiemu Pawłowi z Gdańska min. w okolicach Muszyny.  Jednak skoro w tych rejonach nie rozwinęło się górnictwo, można sądzić że żadnych urobków nie znaleziono, nie mniej jednak są wzmianki i zapiski starosty Czorsztyna, rycerza zwanego Wydźgą. Szukał on w górskich potokach złota i podobno miał go sporo znaleźć w okolicach Rytra. W testamencie zapisał, iż część ukrył w górach na stokach Jaworzyny a kolejną miał podarować Krzyżakom ok. 1400r. Wieści te rozpaliły poszukiwaczy złota i w okolicach umiejscowiła się wioska Złockie a nieopodal Złotne. Być może nazwa stoku góry Kondratówka zwanego również Tarnowskiem ma coś wspólnego ze wspomnianym Stanisławem Tarnowskim.




cdn.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgody