Prolog

 





Muszyna, miasteczko położone na samym południu Polski, tuż przy granicy ze Słowacją. Niegdyś będące tzw. Państwem Muszyńskim posiadającym własną administrację, sądownictwo oraz wojsko.W 1280r zapisane zostało w testamencie biskupowi Pawłowi z Przemankowa przez Wysza Niegowickiego. Był on scholastykiem kapituły krakowskiej. Musiał toczyć jednak spór o przypadłość majątku ze swoją bratanicą, a trwał on, aż do 1288r. Wtedy to też utworzone zostało tzw. państwo Muszyńskie. Pierwsze wzmianki zaś, datują Muszynę na 1209r. kiedy to w spisie dygnitarzy dworskich asystujących królowi węgierskiemu Andrzejowi II, widniał podpis paladyna Potha, wymienionego jako administratora komitatu muszyńskiego.

Sama miejscowość Muszyna, może być nieco starsza a jej okres datowania może wynosić kilka tysięcy lat.

Patrząc na ekspansję Celtów na terytorium Polski, nazwę Muszyna można rozpatrywać przez pryzmat dwóch słów Celtyckich a mianowicie słowa Mass i Muss, które oznaczały jednostkę miary wywodzącą się z miejscowości Marsylia, zwaną przez Celtów Massylią, oraz słowo Mess czyli cieśninę Messynę we Włoszech. Zatem nazwa Muszyna może pochodzić od dwóch słów jednocześnie, Muss i Mess, czyli miary i cieśniny, sugerując jednoznacznie miasteczko kupieckie, co jak żadne inne w Polsce miało swój system miar i wag, oraz przez swoje ciasne położenie, gdzie początkowo mogła nazywać się Messyną. Z resztą nazewnictwa Celtyckie były w Polsce dość powszechne a jednym z przykładów można posłużyć się zapiskiem Mikołaja Reja cyt. ,, sprzedał mu olejów musów pięć’’ Nazw miejscowości oraz różnych obiektów pochodzących od słów Celtyckich można spotkać w samej okolicy znacznie więcej. W późniejszym okresie, nazwa przekształciła się na łacińskie słowo Mussina.

 Najważniejszym punktem Państwa Muszyńskiego była siedziba starostów (w późniejszym okresie przeniesiona poniżej góry), natomiast dziś stanowiąca ruiny zamku Baszta. Są tu liczne rozbieżne informacje co do powstania samej fortyfikacji jak i miejsca najstarszej warowni, która wg. jednej z teorii miała znajdować się w obrębie ruin zamku, natomiast inne źródła, wydające się bardziej prawdopodobne, wskazują na sąsiednie wzgórze pasma Koziejówki, tym bardziej że znane w tym okresie były już podobne fortyfikacje posiadające gródek stożkowatyco również potwierdzają przeprowadzone badania archeologiczne, stwierdzające istnienie takiej zabudowy w najwyższej partii pasma Koziejówki.

Gródek Stożkowaty




 Sam zamek, i jego załoga czuwała nad bezpieczeństwem szlaku handlowego biegnącego wzdłuż rzeki Poprad  na Węgry. Miasto swój największy rozkwit miało w XV w., głównie za sprawą handlu z Bardiowem.



Z Węgier sprowadzano najczęściej zboże, i słynące na najwyższej jakości wino i piwo. Miasto zaś handlowało płótnem, przędzą, bydłem, woskiem i śledziami, oraz pośredniczyło w sprzedaży soli Bocheńskiej i Wielickiej. Najstarszy trakt zaś istniał już w 1700r pne. a w Muszynie znajdowała się krzyżówka drogi wodnej z Bałtyku do Małej Azji, Aten oraz Rzymu, którą Celtowie transportowali bursztyn a później sól i wyroby żelazne, z drogą lądową z Siedmiogrodu do Łużyc, którą transportowano rudy miedzi.

Ludność polska była skoncentrowana w dwu miastach, Muszynie i Tyliczu, oraz nielicznych okolicznych wsiach.

Muszyna posiadała także swoje wojsko, którego zawiązanie wymusiły częste napady zbójników a tak że wojsk Węgierskich, od 1410 do 1474 oraz jego strategiczne położenie przecinające szlaki handlowe. To wszystko prawdopodobnie przyczyniło się do powstania tzw. Państwa Muszyńskiego, którego naczelnym dowódcą był starosta Muszyński. Główną siłę stanowili Harnicy, czyli piechota, która w stanie pokoju wynosiła 200stu a w czasie wojny do 600set. zbrojnych. Pozostali mieszkańcy zdolni do służby mieli obowiązek posiadania rynsztunku wojskowego oraz brania udziału w comiesięcznych musztrach pod nadzorem oczywiście starosty. Dzięki temu wszyscy mieszkańcy byli przygotowywani do ewentualnej wojny.

Państwo Muszyńskie dysponowało również jazdą dragonią, biskupią, w której służyli wyłącznie sołtysi. Jazda dragonia w sile 200stu ludzi brała udział w oswobodzeniu Nowego Sącza z rąk Szwedów, 13 grudnia 1655roku.

W okresie istnienia Państwa, plagą tych okolic było zbójnictwo, łupiące głównie karawany kupieckie przemierzające szlaki handlowe, ale tak że celem ich napadów były również wsie, dwory, cerkwie oraz kościoły. Z opowiadań lokalnych mieszkańców, zbóje przemieszczali się licznymi korytarzami we wnętrzu gór, wchodząc od strony Słowacji, a wychodząc nieopodal zamku Baszta. Do roku 2000cznego znane były jeszcze wejścia do jaskiń które niestety uległy zawaleniu. Mam nadzieję że uda mi się je odnaleźć.



Jak powszechnie wiadomo, ważną strukturą w życiu codziennym były sądy, które rozliczały zatrzymanych zbójów, a tak że skazywały na śmierć lokalne czarownice, które uprzykrzały życie mieszkańcom. Jak każde miasteczko w średniowieczu, Muszyna posiadała swoje liczne wierzenia, rytuały oraz przesądy. Wśród wielu rozpraw, odbyły się dwa procesy o czary, które skończyły się straceniem na lokalnym wzgórzu Szubienica. Jednym z ostatnich takich procesów był wyrok skazujący na spalenie na stosie czarownicy Anny Dudzichy oskarżonej o liczne czary i uroki. Proces nagonki na czarownice zapoczątkował Papież Innocenty VIII w 1484r  i warto wspomnieć tu , że w 1520r w jedną niedzielę w Bazylei spalono na stosie 50 czarownic, natomiast w 1620r niemiecki zakonnik wydał dzieło pt. ,,młot na czarownice’’ w którym dokładnie opisał jak je rozpoznawać i skazywać. W całej Europie rozpoczęły się obłędne polowania, i chodź w samej Polsce prześladowanie czarownic nie przyjęło aż takich rozmiarów to ilość osądów musiała być znaczna, gdyż Sejm uchwałą w 1778r zakazał wydawania wyroków.



Na ,,szczególne względy'' mogli liczyć również herszci band napadających min. na kupców, których w sposób okrutny, skazywano najczęściej na łamanie kołem, ćwiartowanie, obdzieranie ze skóry, wplątywanie w koło czy wbijanie na pal. Najsłynniejszymi zbójnikami byli Sawko oraz Prokop Kapka, którzy wraz ze swoją bandą, przemieszczali się wąskimi przesmykami i licznymi jaskiniami łączącymi  dzisiejszą Słowacje ze stroną Polską.

Muszyna wraz ze swoimi szlakami handlowymi była ważnym punktem na mapach Polski, ale okres rozkwitu gospodarczego został przerwany skuteczną inwazją wojsk Węgierskich, przez Tomasza Tarcze w 1474r, podczas którego Muszyna została dotkliwie zniszczona. Tak w zasadzie po tym najeździe miasto już nie podniosło się, gdyż w kolejnych latach, klęski żywiołowe efektywnie temu przeciwdziałały a toczące się ważne polityczne potyczki konfederatów barskich z wojskami Rosyjskimi, wymuszały na Muszynie liczne zobowiązania finansowe, pobierane przez min. Kazimierza Pułaskiego. Niedługo potem miasto przeżyło inwazję wojsk węgiersko-austriackich na mocy rozkazu Marii Teresy z dnia 19 czerwca 1770r, których agresję miało usprawiedliwiać rzekome historyczne prawa państwa zaborczego do tych ziem.

Oficjalne włączenie Muszyny do terenów Węgier miało miejsce 20-22 listopada 1770r., a sama okupacja trwała 2 lata, po czym cała Sądecczyzna, po pierwszym rozbiorze Polski,  została wcielona w 1772r do Królestwa Galicji i Lodomerii. W 1781r., Muszyna przeszła na własność rządu austriackiego jako dobra kameralne. W tym czasie gospodarka upadła, a dużym ciężarem stały się wprowadzone przez Austrię liczne podatki.

W osadach wiejskich Państwa Muszyńskiego przeważała ludność wołosko ruska tzw. Łemkowie, którzy w latach 1945/47 zostali finalnie wysiedleni z terenów południowych, przez władze komunistyczne Polski, tzw. Akcja  Wisła, pozostawili swoje domostwa wraz z całą gospodarką.


        Kierując się pasją, zamiłowaniem do historii a także detektorystyką, postaram się odszukać dawne ślady cywilizacji, w tym osady np. Łemkowskie, groty zbójeckie, bunkry, okopy wojenne a także nastawiając się na poszukiwania mam w zamyśle znaleźć, patrząc od najstarszych dziejów: monety, w tym celtyckie, być może Rzymskie, Greckie, Niemieckie oraz Węgierskie i oczywiście Polskie, a tak że liczne przedmioty militarne od średniowiecza do II wojny światowej włącznie. Być może część historii zostanie zweryfikowana na nowo jak choćby nieznane ,,wielkie'' pobojowisko koło Muszyny, czy też szlak fortyfikacji w paśmie góry Koziejówki. Przy ścisłej współpracy z archeologami, być może uda się wnieść w historię Muszyny nowe światło i zabrać Państwa w podróż w czasie. 

Zachęcam również po przez formularz kontaktowy, do współpracy w ramach wolontariatu, osoby chcące współtworzyć stronę internetową, w tym mapę eksploracyjną wraz z mapą średniowiecznego planu miasta Muszyna, grafików komputerowych oraz pasjonatów detektorystyki, którzy chcieliby wspomóc poszukiwania w oparciu o pozyskane przeze mnie zgody na przeszukanie terenów pod kątem zabytków.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zgody